Międzynarodowe Centrum Ewangelizacji "Marianum" Carlsberg

Ojciec Franciszek

1-2 akapity ogólne. lini do dobrych stron z opisami.. nie powielać... Sługa Bożegy ks. Franciszek Blachnicki ....  Jego życiorys został już udokumentowany w wielu publikacjach .... link

Opis, ze szczególnym ukierunkowaniem na pobyt w Carlsbergu w latach 19.. do 1978

Przybycie do Carlsbergu

TBD

...

Śmierć

TBD...

Poniżej osobista relacja Barbary Mazur

Bardzo dobrze pamiętam tamten dzień 27 lutego 1987 r. Do południa byliśmy w drukarni, pracowałam z Ojcem Franciszkiem przy jednej maszynie, przy klejarce, ja wkładałam na początku części książek, dochodził klej, a na końcu maszyny siedział Ojciec i sortował, te dobre, a te niedobre, pamiętam jego uśmiech jak się cieszył, że ta maszyna ruszyła. Potem doszło do ostrej wymiany zdań między Ojcem Franciszkiem, a Jolantą i Andrzejem Gontarczykami. Niestety nie pamiętam czego dotyczyła ta kłótnia i to był ostatni moment kiedy widziałam Ojca żywego. Potem on poszedł na górę do swego brata Ernesta na herbatę, ja dalej poszłam do pracy, a potem na obiad. Po obiedzie my znowu do pracy, do drukarni i spodziewaliśmy się Ojca, że przyjdzie koło 16:00 po pobiedniej drzemce.

Jakiż był szok dla nas kiedy ktoś wpadł i mówi, że ojciec Franciszek nie żyje.

Niesamowite zaskoczenie, do południa razem pracujemy, a po poludniu Ojciec nie żyje. W moich myślach było, że to już jest koniec z Carlsbergiem, bez Ojca nie pójdzie to dalej.